Suknie ślubne z tatuażem?

Photo credit 1

Nie ma chyba takiej Narzeczonej, która by nie marzyła, aby zostać niekwestionowaną królową na własnym weselu, przyciągającą zachwycone spojrzenia nie tylko swojego Męża, ale i gości. I choć przysłowie mówi, że „nie szata zdobi człowieka”, to jednak trudno zaprzeczyć, że piękna suknia ślubna dodaje dodatkowego blasku Pannie Młodej.
Coraz większym zainteresowaniem cieszą się suknie ślubne uszyte tak, że pewna ich część zdaje się być tatuażem na skórze. Efekt osiągnięty w ten sposób robi wielkie wrażenie. Jest znany także pod nazwą tatoo lace.

Jak się osiąga taki właśnie efekt? Dzięki koronce, która jest naszyta na cieniutki przezroczysty welon, który nie ma wyraźnie zaznaczonych brzegów i naciąga się go tak, że zdaje się być tatuażem położonym bezpośrednio na skórze.
Dzięki zastosowaniu tej techniki styliści mogą przygotować dla Panny Młodej ubiór skromny, ale jednocześnie bardzo zmysłowy, podkreślając bardzo delikatnie niektóre partie jej ciała, przez pozorne odkrycie skóry.
Oto kilka przykładów takich koronkowych sukienek:

Photo credit 2 i 3

Photo credit 4 i 5 

Photo credit 6 i 7

Photo credit 8 i 9