Powodów, dla których nie zamieniłabym swojej pracy na żadną inna jest mnóstwo, a na pewno zalicza się do nich przyjemność czytania, testowania, oceniania czy recenzowania różnego rodzaju produktów, usług czy rozwiązań.

Wczoraj w mojej skrzynce na listy znalazłam recenzencki egzemplarz książki „Ślubny Babylon” – pozycji, która zainteresowała mnie już dawno, ale nie była dostępna w polskiej wersji językowej. Zanurzam się więc w lekturze…

A czy Wy znacie i lubicie serię książek Babylon?